No ok....więc dziś niedziela.Rano nie chciało mi się wstawać!Bolała mnie głowa, kark i ramiona... odpaliłam laptopa, który leżał na komodzie obok mojego łóżka...mimo to ciągle leżałam XD.
Sprawdziłam kto jest online...dziwnym trafem Anka była...nie wiedziałam że jest rannym ptaszkiem XD.
Cóż, nie wahając się, napisałam:
S-Czeeeść!
A-Hej, jak tam koncert?
S-Spoko...w sumie to..nie uwierzysz....
A-No, wal!
I na chwilkę przerwałam pisanie...nie wiem czy warto było się jej tym chwalić...może...mam jej powiedzieć że poznałam Kwiata....nie mam pojęcia!!!
S-Wczoraj....
A-Wczoraj co? :D
S-Kupiłam sobie...czapkę z napisem ,,Siema"
A-Zazdroszczę! Pożyczysz?
S-Może kiedyś....-Świetnie, z kąt teraz wytrzasnę czapkę?!
A- Sory, idę z siostrą do kina.
S-Ciao! :*
No nieźle...nagle obok dymka Anki pojawił się dymek Dawida:
D-Hej!
S-No cześć...masz na zbyciu czapkę z napisem ,,Siema"?
D-A po co ci XD?
S-Prawie powiedziałam znaj. że cię spotkałam...potem żeby to ukryć na ściemniałam że mam czapkę...
D-Aha, mówisz ze chcesz czapkę....
S-Hehehe
D- HEHEHE...No to masz problem, nie dam!
S-Heheheh
D-Nie żartuję....
S-.....
D-hehehe, boje się że będziesz wyglądać w niej lepiej ode mnie XD
S-Możliwe...XD Heh, nudzi mi się potwornie!
D-To może się spotkamy...
S-Jak chcesz...
D-No a gdzie?
S-A gdzie chcesz?
D-W Chorwacji? XD
S- Żebyś mógł złamać sobie rękę i straszyć mamę XD
D-Oglądałaś XD
S- Noo...szczerze, ładniej ci bez kolczyków na ustach XD
D-...No może....
S- Ok, no to gdzie?
D-W wielu miejscach mogę doświadczyć ataku fanek XD
S- Hehehe, to może na łączce przy moim domu...zaraz ci podam wszystko dokładnie..ulica...
-----Bla bla bla bla bla bla----XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz